Ja nie wiem i nie rzucę żadnym paragrafem, ale tak na zdrowy rozum - aby mógł nastąpić zwrot, to towar musi się najpierw znaleźć na unijnym obszarze celnym. Skąd się tu wziął? Jeśli klient go odniósł, to go przemycił - i raczej nie powinniście takiego zwrotu przyjąć. Najpierw powinna nastąpić odprawa celna, i to nie żadna czasowa, tylko ostateczna, bo towar nie wraca do kraju "na chwilę", tylko "na stałe" - zostaje Wam zwrócony i już u Was zostaje. Przy odprawie odprowadzony zostanie vat, czyli uprzednie wycofanie vatu zostaje jakby wykasowane - "stan vatu" wróci do punktu wyjścia i wtedy będzie można przyjąć zwrot.