Forum Użytkownikow Subiekt GT
InsERT GT => Gratyfikant GT => Wątek zaczęty przez: exequos w Lipiec 09, 2018, 15:18:16
-
Witam,
Czy ktoś spotkał się z tym, że gratyfikant błędnie wylicza wymiar urlopu?
Przykładowo pracownik zatrudniony od 24/4 do 2/7/2018 to wychodzi 4 miesiące (liczymy wg rozpoczętych miesięcy prawda?)
To nie jest jego pierwsza praca (w ewidencji osobowej wpisane poprzednie zatrudnienie + liczba lat nauki) = wymiar urlopowy wg stażu 20dni
Czyli jakby liczyć na piechotę to mamy 20 * 4/12 = 6,67 -> 7 dni urlopu
A dla tego przypadku Gratyfikant wylicza 5 (po oznaczeniu umowy jako rozwiązana bo wcześniej
Czy jest jakiś wyjątek czy to błąd gratyfikanta?
-
A przed 24/4/2018 to gdzie pracował?
-
a rozumiem tok myślenia, czyli kwiecień by był nieliczony...
tyle, że w Ewidencja osobowa / Zatrudnienie / poprzednie zatrudnienie : nie ma świadectwa pracy z tego roku więc trzeba założyć że nigdzie... a w takim razie jak rozumiem gratyfikant zakłada ze był?
-
Nie - Gratyfikant w takim przypadku liczy 7 dni urlopu. O czymś nam nie piszesz po prostu.
Wygląda na to, że wymiar urlopu był wyliczony przy podanej innej dacie rozwiązania umowy a następnie ta data była zmieniona.
-
tak
1 pierwotnie było to rozwiązanie z dniem 30/6 i wyliczono wymiar urlopu
2 następnie anulowano rozwiązanie z tym dniem i ustawiono 2/7 i *ponownie* wyliczono wymiar urlopu (dane o urlopach / rok / przelicz)
czy pomiędzy 1 a 2 powinno się wykonać jakąś czynność aby gratyfikant "zapomniał" o pierwotnym wymiarze urlopu czy pozostaje wpisanie "z palca"?
-
"Przelicz" wystarcza.
I nie ma żadnych urlopów bezpłatnych powyżej 1 miesiąca?
-
bezpłatnych urlopów nie ma ale
jest "nieobecność nieusprawiedliwiona" powyżej miesiąca ("porzucenie" pracy)
-
No to masz odpowiedź... - co prawda trzeba było z Ciebie wyciskać kolejne dane.
Chociaż co to tej sytuacji to są różne zdania, bo literalnie stosując KP to nie powinno się obniżać wymiaru urlopu gdy pracownik nie pojawił się jednak w pracy.
-
Z tego co kojarzę gratyfikant ma pozapisywane takie wyjątki z tej masy wyjątków KP, że naprawdę spodziewałem się że może jest jakiś wyjątek o którym nie wiem ale widzę, że w takim wypadku trzeba zastosować zasady nadrzędne ;)
znalazłem jeszcze jeden "przypadek" z wymiarem urlopu
umowa z pracownikiem (to nie pierwsza praca, wymiar roczny 20dni) zawarta od 15/12/2017 do 30/6 i przedłużona do końca roku (z menu przedłuż)
gdyby liczyć wymiar urlopu wg umowy do 30/6 wyszłoby 10dni + 2dni z 2017 = 12
gdyby liczyć wymiar urlopu po przedłużeniu umowy to wyszłoby z przeliczenia 20dni + 2 dni z 2017 = 22dni
urlopu pracownik wykorzystał do 30/6 13 dni = wg umowy do 30/6 za dużo o 1 dzień ale wg umowy do 31/12 już nie
przed przedłużeniem umowy wymiar urlopu został wpisany "z palca" na 20dni
następnie przedłużono umowę (z menu przedłuż)
i teraz zagwozdka...
według gratyfikanta w pokaż szczegóły urlopu na dzień na 30/6 miał wymiar 10dni urlopu (jakby gratyfikant liczył pomijając przedłużenie umowy) więc wg pokaż szczegóły urlopu na 30/6 przekroczył wymiar urlopu o 1 dzień ale na 1 lipca już ma wymiar 20dni urlopu więc nie przekroczył.
Czy to jakiś błąd w gratyfikancie czy wyjątek?
-
Nie rozumiem Twoich przemyśleń.
Na 30.06 pokazuje poprawnie 10 bo miał umowę tylko do do końca czerwca. Na 1 .07 program już "widzi" umowę do końca roku...
Jedyny błąd jaki widzę to udzielenie nadmiarowego urlopu w czerwcu ale to Wasz błąd.
-
Ale cuda... jak to nadmiarowy...
Czyli mimo że umowa została przedłużona bez przerwy to wymiar urlopu się liczy osobno tak jakby to była umowa u innego pracodawcy tylko bez ekwiwalentu?
-
Ale cuda... jak to nadmiarowy...
Czyli mimo że umowa została przedłużona bez przerwy to wymiar urlopu się liczy osobno tak jakby to była umowa u innego pracodawcy tylko bez ekwiwalentu?
Nie cuda, tylko zrozumienie pewnych zasad obowiazujących w KP. Na przykład to, że nie istnieje coś takiego jak aneksowanie okresu pracy określonego w umowie czy tzw. przedłużanie umowy. Każda zawarta umowa, to osobny tytuł prawny i konsekwecje z tego wynikające.
-
Ale cuda... jak to nadmiarowy...
Czyli mimo że umowa została przedłużona bez przerwy to wymiar urlopu się liczy osobno tak jakby to była umowa u innego pracodawcy tylko bez ekwiwalentu?
Co to znaczy "przedłużona"? Pokaż mi w KP przepis o takim "przedłużeniu" umowy. Przecież to nie jest jakieś przedłużenie tylko zawarcie nowej umowy o pracę.
Przeczytaj sobie art. 155 (1) KP o urlopie proporcjonalnym.
-
nie będę dalej drążył ale jako ciekawostkę bo nie widzę kontr odpowiedzi (może wszyscy boją się ostrej riposty)
spytałem kadrową, podałem paragraf a ona odpowiedziała : "Oni myślą jak IT" ;)
w każdym razie jej zdaniem w takim przypadku jeśli umowa jest przedłużona bez przerw to wymiar urlopu dostosowuje się do terminu upływu kolejnej umowy