Zmieniłem od 01.05.2018 pracownikom godzinowo płatnym stawki godzinowe (podwyżka). Gratyfikant policzył wynagrodzenie urlopowe za maj dla części pracowników jako iloczyn 8 godz x nowa stawka godzinowa (za jeden dzień urlopu), a dla części jako średnia z 3-ch poprzedzających miesięcy (dodam, że dotąd tak wyliczał i było wszystko prawidłowo) . Nie mogę znaleźć przyczyny takiego podziału (dlaczego nie dla wszystkich jednakowo). Może ktoś ma jaki pomysł?

Zobacz co masz ustawione w Parametrach Gratyfikanta - Domyślne naliczanie urlopu wypoczynkowego.
Drugie miejsce wrażliwe to wpisywanie absencji w ECP i możliwość innego zaznaczenia niż domyślne.

Zobacz co masz ustawione w Parametrach Gratyfikanta - Domyślne naliczanie urlopu wypoczynkowego.
Drugie miejsce wrażliwe to wpisywanie absencji w ECP i możliwość innego zaznaczenia niż domyślne.

parametry, naliczanie wynagrodzeń, sposób naliczania wynagrodzenie urlopowego: wg daty wypłaty.
Niestety oba tropy mylne. Sam to sprawdzałem. Porównywałem też wszystkie parametry umowy o pracę pracowników i różnic nie znalazłem. Dodam, że przed zmianą stawki program liczył wynagrodzenia urlopowe prawidłowo, jedynie niekiedy, dla pojedynczego pracownika, coś się nie zgadzało, ale nie szukałem przyczyny. Dla pozostałych, przy liczeniu "na piechotę",rozbieżności albo nie występowały albo były rzędu 0,01zł, 0,02zł.