Jeden z moich klientów miał do zapłacenia niedopłacony podatek dochodowy (etatowiec). Zapomniał, i przyszło mu wezwanie do US - pytanie czy za takie przewinienia mogą mu doliczyć mandat? Ewentualnie jakie kwoty wchodzą w grę?
Jeśli jest, jak napisałaś, etatowcem, to skąd niedopłata podatku? Pracownik nie odpowiada za naliczony, pobrany i przekazany przez pracodawcę podatek.
Natomiast jesli poza etatem prowadzi działalność gospodarczą, to określenie etatowiec nie ma tu żadnego znaczenia.
Oprócz tego jaki to jest podatek dochodowy? W trakcie roku podatkowego nie składa się deklarcji zaliczkowych i w zwiazku z tym US nie ma żadnej inforemacji o zaliczkach należnych i nie ma żadnej podstawy do żądania zapłaty.
Więc problem może leżeć w rozliczeniu rocznym, gdzie wykazuje się zaliczki należne za poszcególne miesiące i dopiero wtedy US ma informację o datach k wotach należnych. Zapłacone ma na koncie rozrachunkowym podatnika i dopiero wtedy może je porównać.
Więc napisz dokładniej o co chodzi.
Odnośnie kar, to US wbrew pozorom nie jest taki szybki. Kara w postaci mandatu lub innej kary porządkowej jest naliczana w przypadku "uporczywych i powtarzających się przewinień" (w przypadku płatnosci podatków), więc za jednorazowe takie przewinienie US nie ma podstawy do ukarania mandatem.
Natomiast niezłożenie w terminie obowiązującej deklaracji jest przewinieniem ciężkim i z definicji jest mandat.