Forum Użytkownikow Subiekt GT
InsERT GT => Rewizor GT => Wątek zaczęty przez: WioletkaRz w Luty 14, 2018, 16:01:14
-
wiem..pewnie zadam kretyńskie pytanie... ale tonący brzytwy sie chwyta :)
ktoś ma czarodziejską różdżkę..i odzyska mi dokument który usunęłam z rewizora ? chodzi o raport fisakalny który że tak powiem wprowadzam ręcznie.. jednym kliknięciem usunęłam ich w ilości 150..nie pytajcie jak.. bo nie ma sie czym chwalić.. ale może jest jakiś sposób na odzyskanie tego ?
-
archiwum
-
ale to chodzi o robienie kopii jakiejś na serwerze ? mogę jakoś jaśniej prosić ? nie jestem informatyczna za bardzo
-
Jeśli nie robiłaś archiwum to teraz nie ma o czym gadać.
Jeśli było robione to ktoś powinien wiedzieć gdzie jest (my nie zgadniemy, nie ma szans).
Można je wtedy odtworzyć "na boku" i ten dokument przepisać.
A nie możesz go po prostu wpisać ponownie?
-
kopia robiona była podobno wczoraj..
gdyby to był jeden dokument to by nie było mojego pytania..
ale ja głupia usunełam ich 150..
-
a co od wczoraj do dzis innego przybylo w bazie?
-
z tego co mi tłumaczy kolega, w tej bazie jest cała firma..czyli wszystko z rewizor subiekta i gratyfikanta.. czyli ja dobrze rozumiem, że jak to wczoraj zrobiona była kopia, to te moje usunięte dokumenty tak czy siak sie nigdzie tam nie zapisały ?a nawet jakbym chciała odzyskać coś z wczoraj to pewnie by trzeba było cofnąć wszystko ze wszystkich tych programów ?
-
z tego co mi tłumaczy kolega, w tej bazie jest cała firma..czyli wszystko z rewizor subiekta i gratyfikanta.. czyli ja dobrze rozumiem, że jak to wczoraj zrobiona była kopia, to te moje usunięte dokumenty tak czy siak sie nigdzie tam nie zapisały ?a nawet jakbym chciała odzyskać coś z wczoraj to pewnie by trzeba było cofnąć wszystko ze wszystkich tych programów ?
No tak, odtworzenie bazy z archiwum oznacza przywrócenie jej do stanu takiego, jaki był w chwili wykonania archiwum.
Nie da się odtworzyć tylko danych Rewizora. bez odtwarzania danych Subiekta, jeśli pracują na jednej wspólnej bazie.
Wygląda na to że czas rozgrzewać palce i szykować się na wpisanie tych 150 dokumentów.
-
wszystko zalezy ile cala firma i w jakim programie dzis nawprowdzala dokumnetow
-
no cóż...
jak to się mówi :) za głupote trzeba płacić :D
zawsze musi być ten pierwszy raz
dzięki za odpowiedzi
-
no cóż...
jak to się mówi :) za głupote trzeba płacić :D
zawsze musi być ten pierwszy raz
dzięki za odpowiedzi
Robi się dearchiwizację do innej bazy, program przy dearchiwizacji pyta o to. Otwierasz tą inna bazę na boku i masz podgląd na to, co było. Reszta, czyli przepisanie, ręcznie. Dobry serwisant zrobiłby to automatem dosyć szybko. Tylko takiego trzeba znależć i pewnie mu coś zapłacić.