Witajcie

Borykam się z takim problemem:
faktura wystawiona w Subiekt GT w 2021 r., a dotycząca sprzedaży za 12/2020, została zadekretowana z poziomu "dokumenty do dekretacji"  do roku 2020.
W wyniku tego w rozrachunkach pojawiła mi się dwa razy, raz jako dokument handlowy - rozrachunek automatyczny, a raz jako rozrachunek pochodzący z dekretu.
Czy można jakoś scalić te dwa rozrachunki?

Przeniesienie bilansu otwarcia wymaga aby rozrachunki zgadzały się z zapisami na kontach 200, więc rozliczenie pochodzące z dekretu zostaje sparowane z wpłata bankowa... ale pozostaje mi nierozliczony dokument handlowy.

Ktoś coś takiego miał?

Może popełniam błąd w czasie dekretacji ze mi się tworzą dwa dokumenty w rozrachunkach z tytułu sprzedaży...?

Problem z tym że faktura musi być wystawiona w styczniu a zadekretowana do grudnia (obowiązek podatkowy CIT).

Jak próbuję podłączyć rozrachunek z dokumentu handlowego (z Subiekta GT) to system uparcie zmienia mi datę na datę wystawienia dokumentu czyli na styczniową.
A jak zmieni datę rozrachunku to scali mi w rozrachunkach dekret z dokumentem handlowym, ale powstaje problem z otwarciem BO w 2021, bo rozrachunki nie są zgodne z zapisami na kontach na dzień 2020-12-31, czyli: dekret mam w 2020-12-31 (bo tak potrzebuję do CIT), a rozrachunek z nim połączony na 2021-01-07 (bo tak wystawiono fv w Subiekt GT).

Jakieś pomysły jak to rozwiązać żeby było "po bożemu" a nie że znów przeniosę bilans rozjechany z rozrachunkami i doklepię sobie kilka kont w BO z ręki?

95% użytkowników, którzy sami nie-wdrożyli Rewizora tak ma.

Nie wiem co do końca masz na myśli, ale wiem, że nie wiesz jak wdrażałem Rewizora 

To nie jest kwestia braku pomysłów, ani błędu oprogramowania, tylko braku wdrożenia.
Błąd jest oczywiście wynikiem błędnego schematu importu, który zwykle w takim wypadku jest efektem niezrozumienia mechanizmu rozrachunków w Rewizorze.
Pomysł jest oczywisty: skorzystajcie z pomocy wdrożeniowca znającego się na Rewizorze.

Mam przeprowadzić przez forum wykład na temat mechanizmu rozrachunków w GT, działania kont rozrachunkowych, skonsultować co chcecie osiągnąć księgowo i poprawić schemat importu?
A żeby być uczciwym to swoich klientów, który korzystają z usług wdrożeniowych przeproszę i oddam kasę, prawda?
Pomagam w prostych sprawach, pisanie darmowych szkoleń to już dla mnie za dużo.

Niestety masz rację...

Btw, wiem jakie jest rozwiązanie, nazywa się: księgowanie tak jak powinno się księgować... liczyłem że da się pójść na skróty... teraz trzeba GK przekonać żeby nie księgowała na skróty...

Ale rzecz w tym że (prawdopodobnie) ona po prostu nie wie jak to powinno być zrobione i nie rozumie co psuje, bo to co robi z księgowego punktu widzenia jest OK, tylko nie znając technicznych uwarunkowań programu nieświadomie psuje przy okazji coś innego.

Czyli nie tyle trzeba ją przekonać żeby nie księgowała na skróty co trzeba jej wyjaśnić, pokazać i nauczyć jak to ma być.

Krótko mówiąc - brakuje Wam wdrożenia.
Z mojego doświadczenia wynika że przy pracy na jednej bazie z Subiektem, z samodzielnym "wdrożeniem" Rewizora, bałagan w rozrachunkach jest praktycznie gwarantowany. Jedynym pytaniem jest jak wielki będzie.