1/ zamknięcie do 20-go nast. m-ca. Tak, Aldo należy pracować - gdybym np. w maju księgowała f-ry dotyczące - do m-ca styczeń, to niezły bałagan by był. Poza tym co po chwilę przeliczanie zaliczki na PIT i dopłaty. Nie jest to dobre rozwiązanie, Aldo. Każdy księgowy Ci to powie. Poza tym wielu robi śródroczne sprawozdania i inne zestawienia i okresowe "zamykanie" ksiąg jest niezbędne.
2/ co do kontroli i sprawdzania księgowania, to oczywiście, że ja również w tym kierunku działam. Np. saldo i zapisy na koncie podatku vat porównuję z ewidencjami vat, RZiS sprowadzam do podstawy opodatkowania wyliczeniami, stąd wiem, że podatek mam dobrze wyliczony, prowadzę wyliczenia różnic kursowych w excelu, aby sprawdzić czy nie ma pomyłki w ewidencji w rewizorze i wiele innych kontroli przeprowadzam. Jednak nie wchodzę w każdą f-rę i jej nie analizuję po zadekretowaniu, gdyż musiałabym mieć w swoim dziale sztab ludzi, aby to wszystko zrobić. Niestety jestem sama i muszę to wszystko ogarnąć.
Chwilami mam wrażenie, że w innym świecie żyjecie, w innych niż ja realiach. Może pracujecie w budżetówce, w jakimś urzędzie, gdzie - z reguły - jest mnóstwo etatów zbędnych.... nie wiem.
Niemniej dziękuję za dyskusję i pozdrawiam serdecznie życząc udanego weekendu :-)