Na infolinii Pan powiedział, że idzie to zaksięgować bez powielania rozrachunków.
Niestety jego sposób nie działa.
ps jest Pan pierwszą osobą która mówi, że mam zaksięgować w bieżącym roku.
Chcesz uniknąć dylematu, to wycofajcie korektę, a z datą korekty odkupcie swój towar od kontrahenta w cenie sprzedaży. Towar wróci na stan w tym roku, Faktura zakupu też będzie z tego roku. Bez żadnych kombinacji z róznicą w zapisie bilansowym i kosztowym. Towar jest w pelni sprawny więc nie ma znaczenia w jaki sposó do Was wróci.
Wracając do meritum. Twórcy prawa bilansowego nie wzieli pod uwagę niuansów, które powoduje takie podejście. Jeden to taki, że na dzień bilansowy towar był sprzedany, nie był naszą własnoscią, stany magazynowe i remanentowe były zgodne, więc nie istniały żadne przesłanki do korekty.
Teraz wystawiacie korektę rozliczaną na bieżąco, ale bilansowe podejćie zmusza nas do korekty w roku ubiegłym. Powstaje podstawowy problem z rozrachunkiem - korekta memoriałowo jest z br czyli rozrachunek powstaje też w br. Księgując korektę do ub roku tworzymyu rozrachunek księgowy niezgodny z rozrachunkiem rzeczywistym i nie rozliczymy go, bo jest ponad BO.
W związkuz tym jest jedno wyjście - zaksięgować korektę do ub roku, ale tak, aby nie tworzyła rozrachunku. Czyli nie mozemy jej zaksięgować na konto 2xx, bo wtedy pwostanie rozrachunek.
I do tego służą konta przejściowe 6xx nierozrachunkowe. Na tym koncie zawieszamy rozliczenie z kontrahentem, na tym koncie przejdzie w BO do następnego roku, a w dacie wystawienia korekty przeksięgujemy ją z rozliczeń zawieszonych na prawidłowe konto 2xx. I wtedy zamknie się nam prawidłowo rozrachunek zgodnie z datą wystawienia korekty.
Czyli wilk syty i owca cała.
Dodam, ze pod konto 6xx można podłaczyć kartoteki (nierozrachunkowo) dostawców czy odbiorców z możliwością ich fitrowania, żeby nie pakowac całej kartoteki.