Forum Użytkownikow Subiekt GT
InsERT GT => Rewizor GT => Wątek zaczęty przez: amalter w Styczeń 17, 2019, 18:16:12
-
Witam,
pojawiły się u mnie dziwne różnice w kwotach miesięcznej amortyzacji.
Przykładowo mam środek trwały o wartości początkowej 4.940,65 zł. Umorzenie roczne 20%
Amortyzacja miesięczna
4.940,60*20%/12 = 82,34 zł
I tak zawsze Rewizor naliczał mi amortyzację.
Tymczasem teraz naliczając amortyzację za grudzień wyskakuje mi kwota 82,39 zł.
I takie drobne różnice mam w przypadku większej ilości śt.
W planie amortyzacji mam: licznik 1 mianownik 12 we wszystkich miesiącach.
Robiłem to na wersji 1.55 SP1 i 1.55 SP1 HF1.
Z czego to wynika?
-
http://www.forumsubiekta.pl/rachmistrz/amortyzacja-za-grudzien-o-kilka-groszy-wieksza/msg106312/#msg106312
-
ok, dzieki
-
Dodatkowa praca dla księgowych - a co :(
Np. gdy śt jest sfinansowany dotacją - odpis amort. proporcjonalnie do otrzymanej dotacji jest nkup, w dacie oddania do używania podzieliłam amort. na kup i nkup w excelu i co m-c księguję odpowiednio, a w grudniu muszę przeliczyć od nowa dla wszytkich takich środków trwałych, przerobić tabelę w excelu itd. Do tego groszowe różnice...
Do tego jeszcze "polecą" rozliczenia międzyokresowe przychodów - równiez od nowa wyliczanki, a na dzień bilansowy przeliczenie na długo i krótkoterminowe...
Za mało pracy mamy w styczniu więc Insert zapewnił nam - żebyśmy sie nie nudzili... ech. Nie wiem po co to ????
-
Pewnie po to żeby nie wysłuchiwać powtarzających się lamentów że roczna wartość umorzenia jest nieprawidłowa, bo dla podanego przykładu wynosi 988,08 (12x82,34), a powinna wynosić 988,13 (4940,65x20%).
-
a te lamenty skąd były?
-
Z tego samego miejsca co narzekanie że "polecą" rozliczenia międzyokresowe przychodów ;)
Od księgowych, pracujących na Rewizorze.
Uwierz mi, problem tych kilku groszy omawiałem niejeden raz i jak już się pojawił to urastał do niebotycznej rangi i dyskusja sprowadzała się do tego że tak być nie może ponieważ tak być nie może.
Dla większości księgowych problem nie istnieje, dla mniejszości jest problemem natury podstawowej, nad którym nie można przejść do porządku dziennego i już.
-
Załamać się można... sami sobie mnożą pracę... niepotrzebnie, to grosze przecież.
Dzięki za wyjaśnienie, pozdrawiam :)
-
Załamać się można... sami sobie mnożą pracę... niepotrzebnie, to grosze przecież.
Załamać to się można jak sobie człowiek uświadomi dlaczego tak jest.
Na 99,9% jest to efekt marnej (by nie powiedzieć żadnej) znajomości przepisów, którą zastępuje głębokie przekonanie o słuszności swoich poglądów, mające podstawę w tym że tak uważa koleżanka która się na tym zna.
Kiedy dzwonię z pytaniem księgowym do znajomego biegłego (a kilku ich mam) to w 60% dostaję odpowiedź "sprawdzę i oddzwonię".
Takie samo pytanie do "pani od złych zaokrągleń" da na 90% odpowiedź natychmiastową i pewną.