Dostałem ofertę z BRE Banku, iBRE Connect mogą mi włączyć za 40 zł miesięcznie i chyba jest to zwykła oferta (no, może dla stałych klientów) a nie jakaś specjalna dla klientów akurat INSERT. Generalnie nikt z kim rozmawiałem w BRE Banku, ani z opiekunów klienta, ani z pracowników technicznych do których jakoś emailowo dotarłem, w ogóle nigdy nie słyszał o INSERT ani o żadnych Subiektach czy Gratyfikantach i nie mają pojęcia na czym miałaby polegać współpraca tych programów z iBRE (natomiast skoro klient chce iBRE Connect, to oczywiście mu włączą). Wiedzą, jak zintegrować z ich bankowością np. Symfonię Forte czy ERP-SAP, ale jakiś INSERT to nie jest w ogóle ta liga.
Dostałem natomiast specyfikację programów, które rzekomo musiałbym zainstalować w swoich komputerach, żeby iBRE Connect działało i tutaj to jestem kompletnie skofundowany, nie mam zielonego pojęcia do czego miałyby te programy służyć, skoro mam już Gratyfikanta. Jeden program to "connect service" który robi z jednego komputera w firmie rodzaj proxy (chodzi to na porcie 5001, więc nawet nie ma jak skonfigurować programy Insertu żeby się z tym łączyły, one chcą się łączyć bezpośrednio z bankiem, tylko że bank nie chce mi włączyć kanału WEBSERVICES dopóki nie zapłacę za iBRE Connect), drugi to rodzaj interfejsu, który w sumie robi to samo co można zrobić normalnie korzystając z przeglądarki i wchodząc na stronę iBRE, tylko że ponieważ łączy się za pośrednictwem tego "connect service" to nie wygasają sesje, a cała historia z tym, że dzięki tej aplikacji można wymieniać dane z innymi programami (np. księgowymi) polega na tym, że można eksportować wyciągi do MT940 czy wczytywać paczki ze zleceniami przelewu, czyli dokładnie to samo co normalnie przez stronę www, tylko że jest może trochę wygodniejszy interfejs i jak jest dużo tych importów i eksportów to łatwiej nad tym zapanować. Więc po co mi te programy - nie wiem, ale w banku się upierają, że muszę je mieć bo bez tego nic nie zdziałam.