Forum Użytkownikow Subiekt GT
InsERT GT => Subiekt GT => Wątek zaczęty przez: Maria w Styczeń 26, 2017, 07:53:51
-
"Baza danych firmy ... jest konwertowana"
Taki komunikat mi się pojawił... i tak trwa, nic się nie dzieje...
Wcześniej zainstalowałam wersję 1,47. Potem w czasie aktualizowania bazy danych - zawiesił się program, więc chcąc na nowo zaktualizować bazę - zamknęłam program. Po ponownym uruchomieniu mam komunikat - jaki podałam na początku. To wszystko robiłam na serwerze, a nie na komp., na którym normalnie cały czas pracuję...
Co mam w tej sytuacji robić, żeby programy zaczęły działać, pracować????
Proszę o pomoc.
-
"Baza danych firmy ... jest konwertowana"
Taki komunikat mi się pojawił... i tak trwa, nic się nie dzieje...
Wcześniej zainstalowałam wersję 1,47. Potem w czasie aktualizowania bazy danych - zawiesił się program, więc chcąc na nowo zaktualizować bazę - zamknęłam program. Po ponownym uruchomieniu mam komunikat - jaki podałam na początku. To wszystko robiłam na serwerze, a nie na komp., na którym normalnie cały czas pracuję...
Zajmij się diagnozą serwera i sieci, nie powinno dochodzić do takich sytuacji.
Co mam w tej sytuacji robić, żeby programy zaczęły działać, pracować????
Upewnić się, że utworzyła się kopia bezpieczeństwa przed konwersją, usunąć podmiot, zmienić nazwę kopii, ponowić konwersję.
-
1. Z poziomu programu serwisowego usuń ten podmiot (będzie ze znakiem ~przed numerem wersji)
2. Odtwórz program z archiwum sprzed konwersji
lub
2. Zmień nazwę kopii podmiotu utworzoną przed konwersją usuwając słowo KOPIA
3. Wykonaj konwersję podmiotu utworzonego w pkt 2
-
... dziękuję za odzew!
Ostatni punkt nie wiem jak zrobić... Mam tam przygotowanie do konwersji w zakładce podmioty... Tam wejść?
-
Możesz to wykonać z Programu serwisowego skoro i ak będziersz w nim zmieniałą nazwę czy usuwała uszkodzoną bazę.
Zaznaczasz podmiot, który chcesz konwertować, górne menu Podmiot-Przygotowanie do konwersji i dalej wg poleceń.
-
taki mam komunikat
Nie udało sie wykonać kopii podmiotu.
Nie można pracować na bazie danych.
-
taki mam komunikat
Nie udało sie wykonać kopii podmiotu.
Nie można pracować na bazie danych.
1. Operację wykonujemy na komputerze na którym jest serwer sql i baza.
2. Muszą być ustawione odpowiednia ścieżka dostępu dla folderu roboczego.
-
Mam 1 komputer - fizycznie i na nim 2 pulpity:
1/ pulpit komputera, na którym normalnie pracuję, mam tutaj programy insertu + archiwizator + serwisowy
i
2/ pulpit serwera, na którym instaluję nowe wersje programów insertu, tam też aktualizuję bazę danych programów oraz tam kopie się zapisują. Ten pulpit otwieram tylko gdy instaluje nowe wersje i aktual. bazy.
Potem wchodze na pulpit kompa i tam szybko i sprawnie aktualizuje mi sie baza danych w programach insertu i pracuję.
A tym razem napotykam na takie problemy...
I teraz wracając do inf. od Aldo --- 1/ na którym pulpicie mam to zrobić; 2/ o jakiej ścieżce mówisz, gdzie mam ją ustawić - na samym dole w prog. serwizowym? Tam mi sie z automatu zmieniła nazwa bazy danych na podobną do nazwy podmiotu, tylko zamiast kropki jest kreska między nazwą firmy a wersją...
Jakie to skomplikowane....
-
Pulpity (użytkownicy) nie mają najmniejszego znaczenia, chyba, że ten roboczy ma przycięte uprawnienia.
Więć raczej rób na tym serwerowym. Przy konwersji bazy pojawia się okienko z pytaniem o Folder roboczy. Insert domyślnie wkleja tam ścieżkę C:\ProgramData\InsERT\Temp\, co nie jest najszczęśliwszym rozwiążaniem. Najlepiej jest utworzyć na dysku C folder Temp i ten folder wskazać jako roboczy.
-
Mam 1 komputer - fizycznie i na nim 2 pulpity:
1/ pulpit komputera, na którym normalnie pracuję, mam tutaj programy insertu + archiwizator + serwisowy
i
2/ pulpit serwera, na którym instaluję nowe wersje programów insertu, tam też aktualizuję bazę danych programów oraz tam kopie się zapisują. Ten pulpit otwieram tylko gdy instaluje nowe wersje i aktual. bazy.
Nie jest tak jak piszesz, sama sobie zaprzeczasz - masz w takim razie dwa fizyczne komputery, a nie jeden.
Potem wchodze na pulpit kompa i tam szybko i sprawnie aktualizuje mi sie baza danych w programach insertu i pracuję.
Jaki pulpit, którego komputera - posługuj się rolami i nazwami komputerów ?
I teraz wracając do inf. od Aldo --- 1/ na którym pulpicie mam to zrobić;
Na pulpicie komputera, na którym pracuje serwer SQL.
2/ o jakiej ścieżce mówisz, gdzie mam ją ustawić - na samym dole w prog. serwizowym? Tam mi sie z automatu zmieniła nazwa bazy danych na podobną do nazwy podmiotu, tylko zamiast kropki jest kreska między nazwą firmy a wersją...
Do "archiwziacji" służy program "Archiwizator", a nie "Pogram serwisowy".
Jakie to skomplikowane....
Nie, jest to bardzo proste tylko Ty wszystko komplikujesz, instrukcja "krok po kroku", która zadziała szybko i sprawnie: dzwonisz do swojego dostawcy programu/serwisanta, on łączy się zdalnie i wykonuje usługę, jeśli będzie to w godzinach pracy (nie musi) to robisz sobie przerwę na ciastko i kawę ;)
-
.......... to robisz sobie przerwę na ciastko i kawę ;)
Tylko pamietaj - ciastko to 2 minuty w ustach, dwie godziny w żołądku i całe zycie w biodrach. :)
-
mój dostawca jest na spotkaniu z klientem i oddzwoni, ale ile mam czekać... a tak w ogóle to czy oddzwoni??? Kto to wie?
-
mój dostawca jest na spotkaniu z klientem i oddzwoni, ale ile mam czekać... a tak w ogóle to czy oddzwoni??? Kto to wie?
Chciałem Ci pomóc ale sobie nie pozwoliłaś, więc nie narzekaj. Dzisiaj już nie będzie takiej okazji.
Widocznie lubisz rolę męczennika
-
Sławku, dziękuję bardzo, ale nie jestem właścicielm firmy, tylko zwykłym szarym pracownikiem... nie mogę zbyt wiele...
-
Mam 1 komputer - fizycznie i na nim 2 pulpity:
1/ pulpit komputera, na którym normalnie pracuję, mam tutaj programy insertu + archiwizator + serwisowy
i
2/ pulpit serwera, na którym instaluję nowe wersje programów insertu, tam też aktualizuję bazę danych programów oraz tam kopie się zapisują. Ten pulpit otwieram tylko gdy instaluje nowe wersje i aktual. bazy.
Czy mogłabyć dokładniej określić te dwa pulpity - w jaki sposób się przełączasz między nimi, jak je wywołujesz?
Bo rzeczywiście mogą to być dwa fizyczne komputery, tylko serwer stoi gdzieś w kąciku i wszyscy o nim zapomnieli, że w ogóle istnieje.
-
są fizycznie dwa komputery (miałam na myśii 1 ekran-monitor, a nie komputer - przepraszam)...
Na tym monitorze mam zawartość swojego zwykłego komputera i ikonkę pulpitu serwera, klikam i mi się otwiera pulpit serwera...
-
A więc jednak, a jest to istotny szczegół.
Wejdź na pulpit serwera, uruchom Arechiwizatora, wejdź w górne menu Podmiot-Parametry archiwizacji i podaj ściezki jakie tam są ustawione w zakładce Lokalizacja:
1. Folder archiwum,
2. Folder roboczy
-
Teraz niby aktualizuje bazę danych ale "kólko kręci się i kręci" na "Korygowanie precyzji składników płacowych i wypłat..." - zbyt długo to trwa...
Przypuszczam, że to problem po str. Insertu i jutro nam prześlą kolejną aktualizację naprawiającą ten błąd...
-
Nie masz cierpliwości by odczekać kilkanaście minut, a potem tracisz godziny na wyplątywaniu się że stworzonego sobie problemu.
Albo sprawdź co robi program albo, jeśli nie umiesz, zajmij się czymś innym i nie przerywaj mu przez następne pół godziny albo godzinę.
-
... może i nie mam cierpliwości, nie jestem ideałem...
Jednak udało mi się skontaktować z serwisantem i po jego poleceniach - kontrola danych i indeksowanie - dopiero wtedy ponowiłam próbę zaktualizowania bazy danych i... udało się :-)))
Wszystkim serdecznie dziękuję, przepraszam za zamieszanie i za zajęcie czasu, ale myślę, że mimo wszystko owocne - przynajmniej niektórzy może skorzystają czytając ten wątek.
:)
-
Jednak udało mi się skontaktować z serwisantem i po jego poleceniach - kontrola danych i indeksowanie
Informacyjnie - "dobry serwisant" NIE zaproponowałby opisanych czynności...
dopiero wtedy ponowiłam próbę zaktualizowania bazy danych i... udało się :-)))
Zbieg okoliczności, przeczytaj raz jeszcze moje wcześniej odpowiedzi, czy skorzystasz czy nie - wybór należy do Ciebie.
-
Danielu, być może to zbieg okoliczności, rada serwisanta była telefoniczna, nie wiem czy jest dobrym serwisantem, czy nie...
Poza tym sam mi doradziłeś bym telefonowała do swojego dostawcy/serwisanta --- co uczyniłam.
Dla laika takiego jak ja często jest trudne, zbyt trudne to co dla Was - informatyków, serwisantów, dostawców, wdrożeniowców jest bardzo proste...
Znam się trochę na księgowości, to wszystko, jestem pyłkiem...
Pozdrawiam raz jeszcze i dziękuję serdecznie za zaangażowanie :)
-
Danielu, być może to zbieg okoliczności, rada serwisanta była telefoniczna, nie wiem czy jest dobrym serwisantem, czy nie...
Poza tym sam mi doradziłeś bym telefonowała do swojego dostawcy/serwisanta --- co uczyniłam.
Rozumiem i dlatego napisałem to co napisałem, abyś jako "laik" miała pełną wiedzę, mogę mieć tylko nadzieję, że wyciągniesz z tego wnioski.
Dla laika takiego jak ja często jest trudne, zbyt trudne to co dla Was - informatyków, serwisantów, dostawców, wdrożeniowców jest bardzo proste...
Znam się trochę na księgowości, to wszystko, jestem pyłkiem...
To jest w pełni zrozumiałe i normlane, tak po prostu jest (nawet jeśli komuś wydaje się inaczej), nie można znać się na wszystkim... Natomiast nie jest normlanie i nie jest zrozumiałe to, że próbujesz zajmować się rzeczami, na których się nie znasz - przez analogię ja nie znam się na księgowości (chociaż naturalnie mam coraz większą wiedzę w tym obszarze) to nie próbuję i nie będę próbował zajmować się jej prowadzeniem i zlecam taką usługę dla kogoś kto się na tym zna i zrobi to dobrze.
-
Toż, to szukam pomocy... u Was - Fachowców, a nie sama...
Skoro nie ma u mnie w firmie informatyka (mała firma), serwisant nieosiągalny, to mam pół dnia siedzieć z założonymi rękami...??? Trzeba ksiegować, f-ry wystawiać, sprawdzać jakieś dane, o które szef prosi itp.
-
Toż, to szukam pomocy... u Was - Fachowców, a nie sama...
Skoro nie ma u mnie w firmie informatyka (mała firma), serwisant nieosiągalny, to mam pół dnia siedzieć z założonymi rękami...??? Trzeba ksiegować, f-ry wystawiać, sprawdzać jakieś dane, o które szef prosi itp.
Na prawdę ręce opadają... Tak jak nie da się/nie ma sensu wielu problemów rozwiązywać przez forum, tak też nie wszystko można/chcę pisać publicznie, jeśli chcesz wprost usłyszeć jaka jest rzeczywistość i jakie masz możliwości to po prostu zadzwoń.
-
Taka podpowiedź na przyszłość:
przed konwersją baz danych upewnijcie się, że jest dostateczna ilość wolnego miejsca na bazy: musi być co najmniej na kopie baz + pliki pośrednie tymczasowe. Niby InsERT przed wykonaniem sprawdzi czy jest, ale szczególnie jak ktoś np. odpala kilka Subiektów na raz i konwertuje na raz kilka podmiotów (nie polecam tej metody) to się może nie sprawdzić. A jak ktoś to jeszcze ma na partycji C: to może cały system zawiesić z braku miejsca i jak nie ma "smykałki" do komputerów, to może w ogóle systemu nie uruchomić...
-
Skoro nie ma u mnie w firmie informatyka (mała firma), serwisant nieosiągalny, to mam pół dnia siedzieć z założonymi rękami...??? Trzeba ksiegować, f-ry wystawiać, sprawdzać jakieś dane, o które szef prosi itp.
To masz i tak luzik. Znam przypadek softu dentystycznego, gdzie cała przychodnia stanęła, choć miała informatyka, bo po reinstalacji wymagana była ponowna aktywacja softu, co mógł zrobić tylko zarząd firmy, która go wyprodukowała, a zarząd tej firmy... pojechał sobie na 2 tyg. do Afryki na wakacje, soft miał takie zabezpieczenia, że nie tylko nie działał nawet sekundy bez aktywacji, ale jeszcze... wyłączał ważność aktywacji wszystkich aktywowanych programów w sieci, jeśli choć jeden komp w sieci miał nieaktywowaną licencję! "Łacina" i groźby pozwów o odszkodowanie fruwały przez telefon przez wiele dni nim zarząd gdzieś w Afryce znalazł internet, aktywował licencje i jakoś załagodził sprawę... :D