duzy klient i se pelnego sql w insercie nie moze kupic?
Co za "błyskotliwa" wypowiedź. To i ja dam podobną - InsERT S.A., duża firma i przez kilka miesięcy, mimo próśb klientów, olewa ich, bo skąpi kilku roboczogodzin na poprawienie pierdółki typu zapis do dziwnych katalogów przy aktualizacji? Podobne olewanie jest z wieszaniem się przez Vendero przy instalacji na serwerze terminali win 2008...
Firma o której mówię ma pełnego MS SQLa, ale 2008R2, który niedługo traci wsparcie, a InsERT nie oferuje już tak korzystnych zniżek jak miał kiedyś (chyba w ogóle nie ma zniżek?) i nie sztuka szastać forsą (wolę np. by poszła na premie dla pracowników a nie do Microsoftu), tylko wydać ją mądrze.
To chyba oczywiste, że trzeba szukać przewagi kosztowej nad konkurencją. Przynajmniej InsERT powinien to wiedzieć, bo dzięki temu wykosił Symfonię (ale niestety po zdobyciu jej pozycji zaczyna iść w jej błędy). Tak Google kosztami pokonało konkurencję - zamiast iść jak "znafcy radzili" w profesjonalne serwery i dyski, to w szafach na rzepach wieszali desktopowe mobo i dyski. Jak będziesz miał to co wszyscy i robił tak jak wszyscy, zamiast taniej i lepiej, to na konkurencyjnym rynku się nie utrzymasz.
I przedmiotowe zagadnienie dotyczy nie tylko dużej firmy. Mała firma może być zainteresowana małym tanim NASem QNAPa (albo jeszcze lepiej FreeNASem - przyszłością jest Open Source a nie vendor lock) czy innym, gdzie w kontenerze byłby MS SQL a w wersji full wypas jakaś Win 10 w wirtualce do zdalnej pracy przez RDP i OpenVPN. Byłoby to tańsze niż Windows Server (również pod względem prądożerności), a zapewniało dużo większe bezpieczeństwo i możliwości oraz niższe koszty administrowania w porównaniu z desktopem robiącym za serwer. Tym bardziej, że małe firmy są teraz przez Microsoft bite podwójnie, bo już nie ma Small Business Server, bo Microsoft wszystkie firmy chce zmusić do chmury, na dodatek nabija koszty (teraz np. chce by Exchange i kontroler domeny były na osobnych serwerach - dawniej pozwalał na jednym), a tak się składa, że z uwagi na specyfikę branży, firmy rachunkowe i ich klienci nie chcą trzymać danych w publicznych chmurach, szczególnie za granicą i podwójnie szczególnie w chmurach należących do firm amerykańskich.