Cześć
Mam dość ciekawy przypadek, czytam, czytam i znaleźć prawidłowego rozwiązania nie umiem.
Sprzedałem laptopa nauczycielowi, który skorzystał z bonu dla nauczyciela, czyli z kwoty 5 tys. brutto, który kosztował notebook, dostałem do ręki 2500 w gotówce i fakturę VAT sprzedaży rozliczyłem sobie jako przyjęcie gotówki w kwocie 2500. Drugie 2500 przelało mi ministerstwo finansów na moje konto firmowe, ale dziady oczywiście zrobiły to jako podzielona płatność PP. Klient, który kupił laptopa dostał fakturę VAT, ale nie mam obowiązku posiadania jego numeru NIP, a subiekt radośnie informuje, że (co jest logiczne) żeby rozliczyć PP muszę dodać NIP. Oczywiście mógłbym poprosić o NIP klienta, ale... trochę to kłopotliwe. Ma ktoś z Was jakiś pomysł, jak to rozliczyć prawidłowo? Toż, to dostałem w sumie kasę z ministerstwa, a nie klient mi dopłacił drugie 2500. Przy braku uwzględnienia tego 2500 z ministerstwa widnieje w rozliczeniu w subiekcie brak płatności za daną FV.
Ufff, mam nadzieję, że napisałem to logicznie i nikt mnie nie wyśmieje.