Dopiero teraz zauważyłem, że do zamówienia zaliczkowego (do którego nie było jeszcze żadnej zaliczki ani WZ-ki) można wystawić zarówno zwykłą fakturę, jak i od razu fakturę zaliczkową końcową. Generuje to różne rodzaje dokumentów, korzystające z różnych wzorców wydruków, inaczej rozpoznawane przez program księgowy, ale... w zasadzie ich faktyczna treść/zawartość jest tożsama. Czy jest jakakolwiek realna różnica?