U mnie sytuacja wygląda inaczej. Praktycznie wszystkie komputery są identyczne. Bardzo ułatwia to serwisowanie i rozwiązywanie problemów. Natomiast zmiana platformy na inną wymaga wcześniejszego dokładnego zbadania czy maszyna i system operacyjny działają razem bez zarzutu. Wiarygodny test trwa około roku. Z tego powodu ilość starych komputerów jest znaczna.

Koszt samego sprzętu jest mało istotny, o wiele więcej jest warta praca wkładana w modernizację każdego stanowiska. Dodatkowo kopie systemów XP są mniejsze, łatwiej je więc przechowywać i tworzy się je szybciej. Masowa wymiana na Windows 7 lub nowszy wymaga więc zapewnienia odpowiednio pojemniejszych serwerów kopii rezerwowych.

Nie planuję utrzymywać Windows XP w nieskończoność. Chodzi o to, by zminimalizować skutki do czasu wymiany systemów. Oprogramowanie Insertu nie jest moją specjalnością, więc uznałem że konsultacja może zaoszczędzić wielu kłopotów. Właściwie to uważam system Insert GT za niepożądany, gdyż wymaga on ciągłej dostępności łącza internetowego. W przypadku braku dostępu do Internetu są problemy z uruchamianiem Subiekta GT, bo aplikacja sprawdza pocztę, aktywność abonamentu i penie coś jeszcze. Jak nie ma dostępu do serwera Insertu to Subiekt GT czeka na time out, zamiast się uruchomić. Sytuację taką uważam za wielce niepożądaną. Jeżeli aplikacja nie jest w stanie działać offline, to jej niezawodność stoi pod wielkim znakiem zapytania. Staram się unikać jak ognia kolejnych wdrożeń systemów Insertu. Nie mem też czasu by dokładnie śledzić zmiany wymagań i nowości publikowane przez Insert.

Moim głównym zajęciem jest zarządzanie zintegrowanymi systemami do zarządzania nieruchomościami. Takie specjalistyczne systemy integrujące wiele funkcjonalności są skomplikowane, trudne do opracowania i silnie opierają się nowościom. Z tego powodu najlepiej działają na starych systemach operacyjnych. Pchanie się na siłę w nowe systemy operacyjne w tym środowisku to proszenie się o kłopoty i dodatkową pracę. Żeby było śmieszniej niektóre funkcje ciągle lepiej działają w systemie Windows 2000 niż XP. Systemy zintegrowane składają się ze zlepków kodu różnych programistów. Czasami poprawianie starych błędów daje dodatkowe skutki uboczne, których dokuczliwość jest większa niż rozwiązanych problemów. Często stary kod i nowszy system operacyjny kiepsko ze sobą współdziałają.

Bzdura, czy nie. Za każdym razem gdy nie ma połączenia internetowego Subiekt GT uruchamia się znacznie dłużej. Dodatkowo, właśnie wtedy nie mam dostępu zdalnego i nie jestem w stanie pomóc.

Problem może być związany ze sposobem autoryzacji i instalacji. Jeżeli system był instalowany offline i nie ma autoryzacji aktualizacji online, to problem ten nie występuje.

Z drugiej strony w sieci lokalnej w której nie ma wyjścia do Internetu, próba połączenia z jakimś adresem daje natychmiastowy błąd. Procedury systemu operacyjnego nie czekają wtedy na time out tylko od razu generują błąd połączenia. Przykładem może być efekt zablokowania ruchu z adresem na routerze. Próba połączenia trwa wtedy aż do time outu. Jeżeli system operacyjny nie posiada adresu bramy, nie ma wtedy możliwości nawiązania połączenia i błąd generowany jest natychmiast.

Z tego co pamiętam, początkowo nie było problemów, dopiero później dołożono funkcje wyświetlania nowości (InsMail) i autoryzacji uaktualnień online. Sprawdzenie tych rzeczy jest jedną z sekwencji uruchamiania Subiekta, która musi się zakończyć sukcesem lub błędem, zanim procedura przejdzie dalej.

-----------------------------------

Totalna bzdura.
Znam co najmniej kilkanaście instalacji (wiele sam instalowałem), które nie posiadają łącza internetowego i pracują bez problemów.
Jaką pocztę sprawdza, skoro Subiekt nie obsługuje poczty? Chyba, że masz na myśli Gestora, ale to tak jakbyś programowi Outlook zarzucał, że wymaga połączenia internetowego.
Sprawdza abonament , ale jeżeli nie ma możliwości sprawdzenia tego to pokazuje tylko informację, że "stan abonamentu nieznany"

Chodziło o InsMail

Na jaki timeout czeka? O czym Ty opowiadasz? Podaj jakieś przykłady, zrzuty ekranu czy cokolwiek na potwierdzenie tego co napisałeś

W tym momencie mogę wyłączyć u siebie połączenie internetowe i swobodnie bez większych problemów uruchomić Subiekta.

Wyłączenie połączenia internetowego/sieciowego powoduje, że system natychmiast generuje błędy połączeń z adresami internetowymi. Nie ma wtedy oczekiwania na time out. Taki test nie ma sensu by sprawdzić efekt o którym pisałem.

Aby odtworzyć problem należy doprowadzić do sytuacji w której próba komunikacji z serwerem Insertu została wysłana z sieci lokalnej, jednak nie doczekała się odpowiedzi. Sytuacja taka może wydarzyć się wtedy gdy połączenie z Internetem zostaje przerwane, jednak router/modem  będący bramą sieci ciągle jest w stanie połączenia z internetem. Innymi słowy zapytania są wysyłane i giną po drodze. Sposobem na rozwiązanie problemu powinno być ręczne odłączenie połączenia Internetowego w komputerze lub routerze pełniącym funkcję bramy.

ja moze juz za stary jestem na takie dyskusje, ale przeciez win7 to tez juz "leciwy" system, ja nawet branza grabarska sie rozwija, jak mozna sie tak zatrzymac?

Ups! Niechcący zduplikowałem post.

Nie ja zacząłem dyskusję o wyższości świąt "Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia". Łatwo jest wyśmiewać się z innych za to, że nie przeszli w porę na nowszy system. Trudniej jest zrozumieć, że nie wszędzie jest tak samo jak u nas. Trzymanie się starszych systemów ma zalety wtedy, gdy używamy odpowiednio starego oprogramowania. Wszystko zależy od tego, czy ważniejsza jest aktualna przeglądarka, czy aplikacja, która powstała w czasach Windows 95 i nie potrafi nawet w pełni wykorzystać możliwości systemów z rodziny NT.