Padły w tym wątku stwierdzenia, że bez negatywnych konsekwencji można sprzedawać towar zdecydowanie poniżej ceny zakupu.
Czy koledzy mieli na uwadze konkretnie ten przypadek, w którym jest dowód zakupu towaru z ceną poniżej ceny sprzedaży, czy też uważacie każdą sprzedaż zdecydowanie poniżej ceny zakupu za prawidłową i bezpieczną z prawnego(podatkowego) punktu widzenia ?
Odrywają się od prawidlowości tego, co chesz zrobić, to nie ma przepisu, który by określał np. minimalną marżę czy moinimalną cenę sprzedaży. Mamy wolny rynek i to, po ile kupujesz i po ile sprzedajesz, jest Twoją sprawą. Pewnie, że US może o to spytać, ale na tym się kończy.
Z drugiej strony wracając do meritum - nie zostwił bym tak tego, bo wartość magazynu jest niewiarygodna. Co więcej od róznicy remanentowej naliczany jest podatek dochodowy, więc nie zdziw się na koniec roku, że taki podatek wyszedł.
Notabene przyczyną jest nieprzestrzeganie zasady, o której czesto tu piszemy, że nie ma przeprawiania kartotek towarowych na inne towary.
Jako przykład podam, że ktoś kiedyś kupił na faturę szafy biurowe. Po jakimś czasie zniszczyła się faktura i poprosił o duplikat. Drukujesz i masz na fakturze dywany, bo kartoteka szaf jako niepotrzebna została przeprawiona na dywany.