Analizując kolejne kroki stwierdzam:
1. 02-04 - pan Stefan kupuje 10 okien i 7 drzwi.
2. 05-04 - montuje 4 okna, czyli na magazynie pozostaje mu 6. szt. Ponieważ cena sprzedaży wynosi 675 zł, więc montaż jest z materiałem - 475+200.
3. 17-04 - montuje 5 drzwi, czyli na stanie pozostają mu 2 szt. Cena sprzedaży 350 zł czyli 200 zł drzwi i 150 zł montaż.
4. 26-04 - montuje 10 okien, wszystkie w cenie 675 zł, a ma tylko 6.

5. i tu zagadka, bo wracamy do 05-04 - wystawiamy fakturę, która jest w danych jako podsumowanie - dla hotelu Dana. Czyli odtwarzamy tą fakturę.
I muszę stwierdzić, że ta faktura jest wystawiona źle. Chociażby dlatego, że musimy się dopasować do posiadanego podsumowania.
Mamy dwa rozwiazania:
1. sprzedajemy 4 szt okien po 475 zł i 4 x usługę montażu po 200 zł, co razem daje końcowa kwotę 2.700 zł, a na fakturze są dwie ppozycje.
2. sprzedajemy usługę montażu okien wraz z ukrytym w usłudze materiałem czyli 4 x 675 zł i na fakturze jest jedna pozycja.
Przy tak wystawionych fakturach z magazynu schodzą 4 szt okien. Ale mamy też informację, że następna faktura obejmuje 10 szt okien w tej samej cenie co na pierwszej fakturze. Pan Stefan nie ma tylu okien, więc w tym momencie zadanie jest bardzo źle sformułowane.
Bo jeśli w pierwszym jest tylko sam montaż (na co wskazuje rozliczenie ilościowe), to znaczy, że cena samego montażu wynosi 675 zł. Ale dlaczego pan Stefan tak zjechał z ceny, że następne 10 szt okien montuje już tylko po 200 zł?
Komuś coś się przy pisaniu tego zadania pokiełbasiło. Działaność musi mieć sens, a tym bardziej zadanie.