skorygowałabym tę grudniową na minus 400 zł, ale najpierw zwrot pieniędzy, potem f-ra zaliczkowa korygująca.
Jutro sprawdzę czy się da skorygować.
Dziękuję za odpowiedź.
Tak właśnie nie mogę zrobić bo grudniowa faktura (sierpniowa też)
są wyszarzone i nie mogę edytować wartości na nich. Aktualizacja1: Po prostu mogę zrobić tylko korektę całkowitą tej zaliczki, nie mogę zmienić tam ceny albo zrezygnować tylko z jednej z pozycji (co wydaje się dość logiczne, bo te inne pozycje i ceny są w:
1) zamówienie
2) niejako "potwierdzone" w zaliczce numer 1.
Sprawdziłem raz jeszcze -
zamówienie jest zaliczkowe, a
faktury zaliczkowe cząstkowe a mimo to nie mogę tego zrobić.
Być może minęło zbyt dużo czasu (kilka lat) i subiekt coś przyblokował?
Są jakieś inne pomysły jak to rozegrać.. ? Muszę zrobić to przez Subiekta, aby mieć "porządek" w papierach np. w JPK.
Potem na zero końcową. Można wystawiać.
Do tego jeszcze nie doszedłem:)
Pomyślałem aby może rozpocząć od edycji zamówienia ale to też bez sensu, jak zmienić z 1000 na 700 skoro mam wpłącone 900 i "do rozliczenia" pozostało 100zł.
Z góry dziękuję za dalsze sugestie!:)
Aktualizacja 2:
A może zrobić tak:
1) Korekta całkowita f/zaliczkowej 2 -> czyli -600zł
2) Faktura końcowa na 0zł (czyli będzie rozliczone tylko 300zł bo tyle było w zaliczkowej1)
3) Faktura z datą marzec 2019r. z płatnością 400zł (np. gotówka).
4) Przelew do klienta na 200zł ( faktura o jakiej mowa w ptk 3 pomniejszona o zwrot korekty o jakiej mowa w ptk2)?
Czy taki scenariusz jest księgowo OK? (zgody z prawem?)
A może są lepsze pomysły na to...?