Panowie nie chcę zapeszyć ale być może znalazłem przyczynę i prawdopodobnie była to wina Nortona.
A było to tak

Sprawdziłem czy przypadkiem nie trzeba Nortona zaktualizować i okazało się że jest dostępna aktualizacja (co jest dziwne bo miałem ustawione automatyczne pobieranie aktualizacji). Po aktualizacji Nortona i restarcie komputera menedżer zadań pokazuje zużycie RAM na poziomie 35% przy odpalonym Subiekcie, poczcie oraz kilku stronach internetowych (gdzie wcześniej było 85-88%). Wcześniej pisałem że Norton zużywa mi ok. 300 MB RAM tak teraz pokazuje ok. 12-15 MB przy praktycznie zerowym użyciu procesora.
Odpaliłem kilkanaście zakładek na Youtubie z włączonymi filmami i zużycie RAM wzrosło do max. 60-70%.
Tak więc chyba to zużycie RAM było wynikiem jakiegoś błędu w Nortonie który znikł po aktualizacji. Druga ciekawa rzecz to na drugim komputerze (kliencie) Norton jest aktualny (musiał się zaktualizować automatycznie). Zużycie RAM na kliencie jest też w granicach 10-12 MB.
Podejrzewam że wcześniej mogły być skoki zużycia RAM do 100% i dlatego Subiekt się przycinał (przynajmniej mam taką nadzieję

Teraz przez kilka dni poobserwuje Subiekta i sprawdzę czy dalej się będzie przycinać czy się poprawiło. Mam nadzieję że problem będzie rozwiązany.
Zastanawia mnie tylko dlaczego wystąpiła taka sytuacja z Nortonem ?