Nie ma możliwości ominięcia czegoś w archiwizatorze. Można wybrać nieprawidłową bazę do archiwizacji lub odczytywać nie te pliki archiwum.
Data utworzenia pliku nie jest datą utworzenia archiwum, tylko ostatniego zapisu danego pliku. Jesli plik sprzed roku skopiujesz na inny nośnik, to dostanie datę skopiowania czyli utworzenia na nowym nośniku. Dlatego też warto przy archiwizacji zaznaczyć opcję nazwy z datą utworzenia archiwum. Wtedy jest to jednoznaczne.

Laptopa zjadł wirus. Wracając do sprawy, może ktoś krok po kroku wytłumaczyć wgranie archiwizacji?

Uruchamiasz Archiwizatora, wybierach dearchiwizuj, wskazujesz prawidłowy plik archiwum, na dole wpisujesz nazwę podmiotu do którego będzie zdearchiwizowany plik i klikasz OK
Tylko musi być prawidłowo zdefiniowany folder roboczy, najlepiej C:\Temp. Jak go nie ma to trzeba utworzyć.