..Wypowiedź jest nie na temat...
Co jest nie na temat ? Ograniczenia licencyjne? To może przeczytaj jeszcze raz pierwszy post, a szczególeni fragment
...Mam subiekta z licencją na 3 stanowiska i mam problem z konfiguracją...
Jeśli chcesz coś zmienić to pisz do producenta
- sorry, wierzysz, że taka inicjatywa coś zmieni? Dawno temu (1992-1997) będąc jeszcze na polibudzie zbierałem podpisy i pisałem m.in do Microsoftu o dostosowanie cen do siły nabywczej średniej pensji w Polsce (jestem pewien, że zmniejszyłoby to diametralnie skalę piractwa) - nawet nie dostałem odpowiedzi.
Licencja stanowi tak a nie inaczej, a kupując i rejestrując program zgodziłeś się na jej wszystkie warunki.
Staram się zawsze czytać licencję, mając na studiach kilka semestrów prawa
wydaje mi się, że rozumiem ograniczenia s nich wynikające, i w końcu
JA LICENCJI NIE ŁAMIĘ i nikogo nie namawiam do łamania.
Jak nie rozumiałeś zapisów to trzeba było znaleźć kogoś kto rozumie i Ci wytłumaczy - na przykład producent. "Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania"
- wybacz, ale to są
PRAWDZIWE HEREZJE jak można prosić "o wytłumaczenie" / interpretację umowy drugiej strony umowy, autora, który wierz mi w tej umowie ZABEZPIECZA GŁÓWNIE WŁASNE INTERESY?
Natomiast forum dyskusyjne - jest po to aby dyskutować. I otwarta dyskusja na temat licencjonowania - chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
P.S. - pracowałem kiedyś w firmie, gdzie przed zakupem jakiegokolwiek oprogramowania licencja była tłumaczona i
opiniowana przez departament prawny. Zrezygnowaliśmy z tego po jakimś czasie, bo większość zapisów licencji literalnie była nie do przyjęcia. A jak sie domyślasz w większości przypadków nie mieliśmy na nie żadnego wpływu.
To właśnie takie firmy jak MS doprowadziły do powszechnej zgody na zapisy typu - "ty płacisz, a my wobec Ciebie prawie za nic nie odpowiadamy" (wiem upraszczam, ale spróbuj cokolwiek uzyskać bez dobrej kancelarii prawnej).