Podstawy, podstawy, podstawy... Nie można rozszerzyć listy rodzajów towarów, należy wykorzystać to co jest dostępne, w praktyce wykorzystuje się podział na towary i komplety, gdzie materiał to towar handlowy do momentu kiedy nie trafi do produkcji, więc to już rozróżnienie na poziomie dokumentu i/lub magazynu... Można dzielić inaczej, ale to skomplikuje księgowość.