Taka sytuacja: wprowadzony w ewidencji czasu pracy urlop, normalnie, jak każdy inny - Gratyfikant nie wlicza mi go do "zużytego" urlopu. Nie pierwszy raz już. Nie mam pojęcia, od czego to zależy, są to różne dni, różni pracownicy, różne miesiące. Na 50-kilku pracowników miałam tak już 4 razy w tym roku. Jakaś porada?