Aklurat żaden, nawet wątpliwy przepis tego nie określa, więc nie jestem świętszy od papieża, tylko znam kontrolijących i wiem na co zwracają uwagę. Jak im to podsumiesz pod nos, to w większości przpadków im wystarczy. Po prostu dbam o swoje zdrowie i stan psychiczny.
I uważasz, że będą zwracali uwagę na stawkę godzinową przy wypłacie wynagrodzenia z umowy o pracę, chociaż żaden przepis nic nie ogranicza tej stawki?
A godziny są, bo akurat ten parametr jest na liście płac dostępny.
Nawet jeżeli jest to co z tego?
Co podać jako stawkę godzinową gdy nie jest to jedyny składnik wynagrodzenia, lub kiedy takiego składnika nie ma ponieważ jest stawka tygodniowa lub miesięczna? Co podać jako stawkę godzinową jeżeli pracownik jest rozliczany akordowo?
Chyba nie masz na myśli, żeby wynagrodzenie brutto podzielić przez ilość godzin i tę wartość podać jako stawkę godzinową razem z ilością godzin (a ilość godzin na liście płac, nie na odcinku)? I mówisz, że kontrolujący będzie zadowolony z faktu, że może sobie pomnożyć wyliczoną stawkę godzinową i podaną ilość godzin i wyjdzie na kwotę, którą ma podaną jak na tacy?
Na dzień dzisiejszy dla umów o pracę określone jest wynagrodzenie minimalne a nie stawka godzinowa minimalna i jeżeli chciałbym dogodzić kontrolującemu to lepiej, żeby była suma składników składających się na wynagrodzenie minimalne, bo podane brutto nie zawsze spełnia taki własnie warunek.
Poniżej masz przykładowy pasek pracownika z podaną stawką godzinową , ilością godzin itp i w czym to pomoże kontrolującemu?
Stawka godzinowa jest 5.38 no i w czym to ułatwia kontrolującemu sprawdzenie, że pracownik otrzymał właściwe wynagrodzenie?