Od rana próbuje się dodzwonić na infolinie Inserta. Z rana przy wbiciu się w kolejkę byłam 14, po 40 minutach oczekiwania byłam 10. Na tym moja cierpliwość się skończyła. Teraz próbuje jeszcze raz dzwonić i po wbiciu się w kolejkę jestem 26 !!!
Ile osób to obsługuję? Jedna na 30 000 użytkowników?
Poczytaj i postaraj się wyciągnąć poprawne wnioski:
http://www.forumsubiekta.pl/rewizor/sprobuj-sie-dodzwonic-do-telekonsultanta-w-firmie-insert-a-trafi-cie-szlag/Szkoda że abonamenty są takie wysokie
Podaj jakieś przykłady, jeśli znajdziesz program równie dobry i tańszy to warto pomyśleć o zmianie.
a program taki nafaszerowany błędami.
Postaraj się o minimum obiektywizmu... Błędy zdarzają się we wszystkich programach, a nie tylko Insertu i jest to w pełni normalne, zwrócić uwagę należy na to w jaki sposób te błędy są poprawiane i tutaj w mojej ocenie jest bardzo dobrze. Programy nie są idealne, każdy ma swoje wady i zalety, ale to nie producent zmusza do używania swoich programów tylko to użytkownicy wybierają oprogramowanie z którego "chcą" korzystać.
Ponadto wiele błędów nie jest błędami programu, lecz błędami użytkowników wynikających z braku umiejętnościami posługiwania się programem, a te z kolei wynikają z pozornych oszczędności na wdrożeniach i szkoleniach oraz pomocy wykwalifikowanych serwisantów (jak wszędzie niekompetentni również się zdarzają).