Ha, znaczy że po prostu źle zadałem pytanie. Powinno ono brzmieć "czy jest sens naliczać różnice?". I jak rozumiem - odpowiedź brzmi "sensu nie ma". :-)
(No chyba że... przy optymistycznym założeniu, że na 1 stycznia nie było środków w walucie, to naliczenie różnic od środków da wtedy sensowny wynik.)