Wyjściem jest nauczenie tej jednej księgowej, że FSzk jest potrzebna i że da się jaż zaksięgować, bo księgowanie takiej faktury polega na przeniesieniu kwoty zaliczek (czyli kwoty netto faktury która nie jest kosztem) z konta NKUP do KUP.
VAT ma rozliczony przy zaliczkach.
I właśnie z tego względu nie zgadzam się z interpretacjami, o których wcześniej napisałem, bo nie mając faktury końcowej, nie ma jak określić daty takiego przeksięgowania.