Płatności, szczególnie kartowe nie dadzą się rozliczyć 1:1 z tej prostej przyczyny, że firma kartowa od każdej transakcji od razu pobiera prowizję. Więc kwota wpłaty jest nizsza niż kwota należności. Co zresztą na tym, forum było już opisywane. Uwazam, ze jednymy wyjście jest rozliczanie płatności jak leci, z uwzględnieniem przesunięcia rozliczenia (przeciętnie 2 dni) i wtedy miesięczne rozliczenie uwzgledniające fakturę prowizyjną powinno się zamknąć na zero.
Z pay-u mamy o tyle łatwiej, że nie ma prowizji, więc kwotę wpłaty w paczce łatwiej jest powiązać/dopasować do faktur/paragonów.
Ale tylko ręcznie, automatu nie ma i raczej nie będzie.