Autor Wątek: Znikający towar  (Przeczytany 35449 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DariuszK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +3/-0
  • Wersja programu: 1.45
Znikający towar
« dnia: Luty 04, 2016, 16:03:55 »
Witam

Z subiekta korzystamy z żoną od prawie 20 lat. Prowadzimy sporą hurtownię odzieży. Może nie jesteśmy "wyjadaczami", ale coś tam o nim wiemy :)
Od ostatniego roku mamy dość niecodzienny problem dotyczący "znikającego" towaru.
Oczywiście kradzieże zdarzają się zawsze i wszędzie, ale od roku czasu jest to wręcz "kosmiczna" sprawa.
Tak krótko napiszę, że wszystko mamy na głębokich kodach, wszystko jest oklejone etykietami zabezpieczającymi, klipsami. Jest monitoring (rok temu wykryliśmy tylko jedną kradzież za całe 50 zł)
Rok temu zmieniliśmy całkowicie system obsługi Klienta. Pracownice chodzą praktycznie z każdym Klientem. A zdarzają się takie cuda, że towar przyszedł 30 stycznia, 3 lutego brakowało 8 szt. i był to towar, który trzeba by wziąć z całym pudełkiem (dużym - co rzuciłoby się wszystkim w oczy)
Przeszliśmy również na kolektory przy przyjmowaniu towaru, żeby zminimalizować pomyłki przy dostawach. Inwentaryzacje robimy co 3 miesiące...
Dziewczyny pracują z nami po 15 lat, więc gdyby któraś była w coś zamieszana - temat wyszedłby wcześniej.

Oczywiście nie pisałem tego, żeby się wyżalić... choć może trochę :)

Chciałem zapytać, czy jest możliwość jakiegoś błędu w systemie? Czy ktoś spotkał się z podobna sytuacją w jakiejś firmie?
Już robiłem zestawienie powiązań dokumentów, różnice między WZ, a fakturą - żeby znaleźć coś co wskazywałoby na błędy Subiekta.  Jakie jeszcze można zrobić zapytanie do bazy, żeby choć w małym procencie dowiedzieć się co się dzieje?

Albo drugie pytanie... czy ktoś może spotkał się z możliwością "wyjęcia" towaru przez pracownika pomijając kasę - piszę tu (choć nie do końca w to wierzę) o "spółdzielni - czyli zmowie pracownika z Klientem.

Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia co mogę jeszcze sprawdzić i w jaki sposób, żeby dojść do ładu składu

Z góry dziękuje za pomoc - każdy pomysł jest dobry.
Pozdrawiam
Darek



Offline Aldo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10695
  • Reputacja +433/-13
  • Wersja programu: najnowsza
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 04, 2016, 17:26:47 »
Czy pisząc o brakach towarów napisałeś o porównaniu Remanent z Subiekta, a inwentaryzacja rzeczywista?
Na podstawie czego stwierdzasz te braki? Jest w Subiekcie, nie ma na półce?
W jaki sposóbb przyjmowane są dostawy?
Jak są ustawione parametry uprawnień pracowników do poszczególnych funkcji programu?
Jak wygląda organizacja sali sprzedaży? Czy jak w typowych marketach duża sala, a kasy przy wyjściu?
Czy rozważałeś zainstalowanie kilku kamer w strategicznych miejscach?

Offline DariuszK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +3/-0
  • Wersja programu: 1.45
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 04, 2016, 17:56:25 »
Braki wychwytujemy w dwojaki sposób.
Pierwszy - sklep internetowy - jest ściśle powiązany ze stanem magazynowym (synchronizacja automatyczna) i w momencie kiedy ktoś zamówi towar - idziemy na półkę i jeśli go nie znajdujemy - znaczy, że go nie ma.

Drugi - przy inwentaryzacji okazuje się, że jest w subiekcie - nie ma na półce.
Jeśli chodzi o uprawnienia, to wszystkie dziewczyny mają możliwość wystawiania dokumentu, ale nie mogą niczego zmieniać, poprawiać, usuwać.

Halę teoretycznie można przyrównać do marketu, bo kasy są przy wyjściu, ale...
w hurtowni nie obsługujemy detalu. Tylko i wyłącznie hurt. Więc Klienci, którzy do nas przychodzą to są klienci z prawie 20 letnim stażem zakupowym.

A ostatnie braki po dostawie są takie, że głowa boli... przyszło na stan 30 - brakuje 20 szt.
Trzeba by podjechać autem, żeby to zapakować.

Dostawy - do tej pory przyjmowane były ręcznie przez 2 dziewczyny. One sprawdzały towar (jedna czytała opakowanie, druga odhaczała na FV) - po sprawdzeniu i akceptacji osoba odpowiedzialna za wprowadzenie towaru wprowadzała dokument do subiekta. Kwoty w teorii się zgadzały.

Teraz odwróciliśmy sytuację w momencie dołączenia kolektorów. Jeśli sa nowości - najpierw wprowadzamy kartoteki, kalkulujemy ceny, potem dokument usuwamy. Kartoteki zostają.
Dziewczyny skanują towar kolektorami i wczytują do subiekta - mogą zaakceptować dopiero wtedy, jak zgadza się z FV od dostawcy.

Teraz na pewno jest szybciej i wygodniej.

edit...
Dodam jeszcze, że dokumenty wszystkie się zgadzają PZ, WZ, FV
Sprawdza to na bieżąco 2 księgowych.
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2016, 18:11:30 wysłana przez DariuszK »

Offline Aldo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10695
  • Reputacja +433/-13
  • Wersja programu: najnowsza
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 04, 2016, 18:27:02 »
Niby wszystko jest ok. Niby, bo jednak brak powstał.
Tak w pierwszej chwili wygląda to na pomyłkę w przyjęciu, towar przyjechał z samochodu zeszła jedna paczka, dwie odjechały z zpowrotem. Wprowadzajacy wprowadzili wg faktury trzy. Dwóch brak. Nieuwaga przyjmujących, dostawca chłopak z czarnymi oczyma a przyjmujące dwie miłe blodyneczki, zapatrzyły się w oczy i przegapiły brak dwóch paczek.
Nie wiem co to jest i jak jest pakowane, stąd pewne uproszcenia.

Inna wersja - kasowa. kupujący jw, kasjerka zapatrzyła się w te oczy i wybiła 1 paczkę zamiast 3. Niekoniecznie specjalnie przy takich oczach.

To są wersje delikatne, nie ma specjalnego działania, tylko chwila nieuwagi.

Wersje mniej delikatne zakładają celowe działanie.
Są też wersje jednosobowe, gdzie trzeba by już założyć celowe działanie. Dużo trudniejsze do wychwycenia.
Dodam, że nam przypadek, gdzie pracownik wpadł tylko dlatego, że nie wiedział o dołożonej jednej kamerze.

Sprawdził bym od nowa wszystkie uprawnienia, bo Insert ma głupi zwyczaj dokładania funkcji, czasm bardzo wrażliwych, ustawionych na aktywne, np. możliwoć poprawiania zafiskalizowanych dokumentów. Jak się pojawiło w jednej z wersji zanim wyłapał to serwisant, to lepszy był pracownik i wykorzystał to. A tych uprawnień jest teraz gąszcz i łatwo coś przeoczyć.

Pesonel jest "stary" stażem i raczej zaufany, więc bardziej prawdopodobna jest wersja z oczyma.  Ale życie niesie rózne niespodzianki.
A z bazy danych trudno jest coś wyczytać, bo to minimalne ślady, albo i wcale ich nie ma. Baza nie raportuje zmian i poprawek.
Trudna sytuacja.

Offline candy

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 4876
  • Reputacja +172/-11
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 04, 2016, 18:39:21 »
Możliwości jest wiele, jak napisał Aldo.
Od nieuwagi, zapatrzenie aż po zwykłą kradzież, tylko dość sprytnie robioną (patrz uwaga Aldo o drugiej kamerze).
W jednym ze sklepów Ikei w Polsce kasjerka przez nieuwagę nie skasowała wychodzącemu klientowi szafy.
A zupełnym przypadkiem było to że to akurat jej ojciec z tą szafą wyjechał  ;)
Nie pytaj co rząd może zrobić dla Ciebie. Spytaj czy mógłby tego nie robić.

Offline DariuszK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +3/-0
  • Wersja programu: 1.45
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 04, 2016, 18:46:28 »
hmmm czyli jestem w czarnej d...e?

z tą chwilą nieuwagi to może i można się zgodzić. Ale czemu te straty takie duże pojawiły się od roku...bo tak jak mówię... trzeba z dużą paką podjechać pod sklep.

Już nawet podejrzewając kasjerki czy osoby zamykające napisałem pismo do Solidu i przesłanie mi raportów otwierania po godzinach.
Ale niestety nic to nie dało... wszystko było jak należy.

Ale z drugiej strony... Cały czas myślę czy gdzieś nie ma błędu, czy wszystkie dokumenty mają skutek magazynowy. Może towar został sprzedany a nie zdjęty z magazynu?
Jak do tego dojść?
Może są gdzieś błędy przy korektach/zwrotach?

Ta kradzież to ostateczność - którą mocno biorę pod uwagę.
Liczę na to, że ktoś z Was słyszał o "jakimś sposobie" na wyniesienie towaru
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2016, 18:49:48 wysłana przez DariuszK »

Offline Aldo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10695
  • Reputacja +433/-13
  • Wersja programu: najnowsza
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 04, 2016, 18:54:45 »
Otwieranie sklepu ponownie po godzinach zamkniecia jest akurat jednym z głupszych pomysłów.
To się dzieje "na oczach", tyma barzdziej, że liczenie jest chyba pojednycze, tzn towar przyjmuje/sprzedaje jedna osoba. szczególnie sprzedaje, bo jak napisałeś przyjmują dwie.
Kiedyś w markiecie stając w kolejce do kasy obserwowałem jak kasjerka obsługuje duży zakup. Ku memu zdziwieniu pikała czytnikiem co drugi towar, oczywiście przez nieuwagę lub złe czytanie czytnika. Kupującą byłą jej sąsiadka, ale to pewnie zupełny przypadek. Tak jak w Ikei.

Offline DariuszK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +3/-0
  • Wersja programu: 1.45
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 04, 2016, 19:24:37 »
to akurat mnie nie dziwi :)

ale myślę jeszcze o czymś takim...
zdarza się kilka razy w miesiącu, że kasjerka zgłasza nam, że wbijała L, skaner wbił jej XL.

Dzisiaj była taka sytuacja, że przyjmowaliśmy wczoraj towar od producenta kolektorem. Dziś kasjerka skanowała na kasie i zamiast właśnie L wskoczył jej rozmiar XL mimo, ze w ręku miała L.

teraz pytanie... czy jest możliwe, żeby przy bazie 80 tys parametrów wynikały takie błędy? Czy może np kod jest niewyraźny i skaner zczyta nie wiem... 5 pierwszych cyfr i dobije towar, który ma pierwsze cyfry takie same?

No bo jak to wytłumaczyć?
przyjmował kolektor - sprzedaje skaner - wynika błąd
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2016, 19:28:51 wysłana przez DariuszK »

Offline Aldo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10695
  • Reputacja +433/-13
  • Wersja programu: najnowsza
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 04, 2016, 19:50:34 »
Teretycznie przyczyna moze być bardzo prosta - za szybkie czytanie. Spowolnij i kolektor i czytniki. To jest częsty przypadek. Generalnie jak gdzieś to robiłem, to z definicji przestawiałem czytniki na 100 ms.
A druga okoliczość, to taka, że w tym przypadku (X na XL) miałbyś jednego towaru za mało, ale drugiego za dużo. Może tak jest i co najwyżej wyjdą różnice w cenie rozmiarówki, a to już nie powinny być wielkie kwoty. A moze wyjść i nawet odwrotnie, ze w cenie XL sprzedawałeś X, który jest tańszy.
Zrób rzetelną inwentaryzację i samo wyjdzie. Po to się robi obowiazkowo na zakończenie roku, bo takie pomyłki, szczególnie bez czytników, to prawie codzienność.

Offline DariuszK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +3/-0
  • Wersja programu: 1.45
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 04, 2016, 20:20:14 »
a gdzie mam sprawdzić szybkość czytników?
poradzę sobie z tym sam?

Offline Aldo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10695
  • Reputacja +433/-13
  • Wersja programu: najnowsza
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 04, 2016, 20:37:33 »
a gdzie mam sprawdzić szybkość czytników?
poradzę sobie z tym sam?
Do każdego czytnika jest dodawana mała książeczka z kodami kreskowymi. Wystarczy poszukać trzech kodów. Pierwszy aktywujący serwisowy tryb czytania, a drugi ustawienie czasu opóźnienia, a trzeci kończący tryb serwizowy. Aktywujemy pierwszym kodem po czym wczytujemy drugi z wybranym czasem i trzecim kończymy. I to cała filozofia. Tylko musi to być instrukcja dokładnie od tego czytnika, bo co producent, to trochę inne rozwiązania. Może być tak, ze wystarczą dwa kody, bo poczatkowy i końcowy jest ten sam. Po prostu trzeba popatrzeć w instrukcję.

Offline DariuszK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +3/-0
  • Wersja programu: 1.45
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 05, 2016, 09:36:38 »
Dziękuję za info :)
Czytnik mam Honeywell - kody znalazłem, ale ... chyba ich nie ogarniam :) W książeczce jest ich 40 :)
Z serwisowych opisów jest tylko "User Configurable Prefix/Sufix"
Nigdzie nie widzę opcji w ms

chyba raczej sam tego nie będę robił - bo mogę jeszcze bardziej namieszać.

Offline Aldo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10695
  • Reputacja +433/-13
  • Wersja programu: najnowsza
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 05, 2016, 15:30:11 »
Nie można znać się na wszystkim. Niestty człowiek ma swoje ograniczenia. Stąd się bierze specjalizacja. Warto czasami "kilka groszy" zapłacić specjaliście, niż samemu się z tym borykać, Nie zawsze z pożądanymi efektami. Jesta taka bardzo ważna umiejętność, w zasadzie dostępna dla każdego, ale bardzo rzadko stosowana - umiejętność szanowania własnego czasu.
Nie zawsze, a raczej bardzo często zrobienie czegoś samemu (o ile się w ogóle uda) w aspekcie poświęconego czasu jest nieopłacalne.
Na zasadzie znam samochód to zrobię to sam i będzie taniej, bo mechanik za takie coś wziąłby 50 zł. Tylko powięcę na tą naprawę 3 godz. w czasie których mógłbym zarobić nawet 200 zł. Ale przecież zaoszczędziłem te 50 zł, tylko że nie zarobiłem 200.

Offline Marucha

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 864
  • Reputacja +8/-3
  • Jedna zmiana przygotowuje drugą.
  • Wersja programu: rewizor, rachmistrz, biuro gt aktualne
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 05, 2016, 15:59:38 »
Darek, napisz skąd jesteś to ci ludzie z forum polecą prawdziwego speca od insert z twojej okolicy, wjedzie do ciebie na 2-3 dni i będziesz wiedział czy "okradają" Cię w subiekcie czy przyczyna jest  gdzie indziej (czytaj ludzie).

Na forum wypowiadają się zawodowcy Tacy jak Aldo, Kozłowski, Bird i wielu innych , sam korzystam z ich pomocy , bo są warci swojej ceny.

A jeżeli chodzi o pracowników to oczywiście pytanie nie powinno brzmieć czy Cię nie okradają tylko na ile :) ( na ile pozwolisz zapewne)

Offline DariuszK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +3/-0
  • Wersja programu: 1.45
Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 09, 2016, 09:24:50 »
przepraszam za brak odzewu, ale grypa mnie położyła :(

Oczywiście nie mogę się znać na wszystkim... Ale problem jest taki, że... muszę.
Mamy umowę serwisową z firmą polecaną przez samego Inserta. Ale jak to w małżeństwie... na początku jest zawsze pięknie... niestety rutyna zabija...
Dziś mam problem nawet z opisaniem szafy bo kilka lat temu ją robili - dziś się wypierają pod pretekstem, że robił to ktoś inny "na lewo"
Krew mnie zalewa jak słyszę takie rzeczy - ale co mogę zrobić? Faktem jest, że na FV od nich nie ma "składania szafy", ale znam moją żonę i wiem, że nic na lewo nie było robione.

zapisałem się teraz na szkolenie serwisowe subiekta + kasy fiskalne. Mam nadzieję, że coś mi da... Informatycznie jestem nawet oblatany (bo prywatnie wdrażam sklepy internetowe) - więc jeśli dowiem się więcej o samym subiekcie, mam nadzieję, że będę mógł sam coś zrobić.

Natomiast nie biorę się nawet za rzeczy, o których nie mam pojęcia - w tym wypadku skanery kodów.
Może kiedyś pójdę na jakieś szkolenie.

Widzę, że wypowiadają się zawodowcy - bo przeczytałem forum od deski do deski i dlatego też napisałem, co mnie dręczy.
Jestem ze Śląska (Katowice) - ale nie polecajcie mi firmy ze Świętochłowic...

Pozdrawiam
Darek

Forum Użytkownikow Subiekt GT

Odp: Znikający towar
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 09, 2016, 09:24:50 »